Aktualności

Pożar poddasza w budynku mieszkalnym- pomógł policjant po służbie

W dniu 23 marca 2024 roku w Maszewie, doszło do pożaru budynku mieszkalnego w zabudowie szeregowej. Pożar w mgnieniu oka zaczął rozprzestrzeniać się na poddasze budynku.. Nie zwlekając ani chwili z pomocą ruszył policjant po służbie.

Dokładnie 23 marca 2024 roku, około godziny 10:00, na ul. Głowackiego w Maszewie doszło do zapalenia się przewodów kominowych, w następstwie czego pożar zaczął w szybkim tempie rozprzestrzeniać się na poddasze budynku mieszkalnego.

sierż.szt. Łukasz Jankowski, będąc w czasie wolnym od służby zauważył wydobywający się z dachu budynku dym. Nie zwlekając ani chwili postanowił wspólnie z jednym z mieszkańców podjąć czynności, zmierzające do ugaszenia pożaru. Policjant zaopatrzył się w drabinę, po której wspólnie z mężczyzną wszedł na dach i przeszedł w miejsce palącego się komina. Funkcjonariusz wspólnie z przybranym do pomocy mężczyzną ustalił wstępne miejsce zarzewia ognia, następnie odkręcił fragment blachodachówki i  przed przyjazdem Straży Pożarnej rozpoczął gaszenie pożaru.

Po dotarciu na miejsce ratowników Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczej Straży Pożarnej, funkcjonariusz nie odstąpił od prowadzenia czynności ratowniczych i w dalszym ciągu udzielał pomocy strażakom, poprzez zrywanie połaci dachu oraz czynnego zabezpieczania budynku przed czynnikami zewnętrznymi.

Dzięki sprawnemu działaniu nie tylko policjanta ale również mieszkańców, udało się stłumić ogień do przyjazdu strażaków, tym samym zminimalizować straty materialne.

To nie pierwsza sytuacja, w której sierż.szt. Łukasz Jankowski wykazał się chęcią niesienia bezinteresownej pomocy..

21 marca 2024 roku, na drodze pomiędzy m. Goleniów, a m. Marszewo doszło do zdarzenia drogowego z udziałem zwierzyny leśnej. Jadący samochodem osobowym mężczyzna uderzył w sarnę, która wbiegła mu wprost pod nadjeżdżający samochód. Nie udało się uniknąć zderzenia z sarną, która w wyniku uderzenia doznała obrażeń.

Policjant postanowić zabezpieczyć zwierzę przed wychłodzeniem, otulając je kocem termicznym. Następnie wspólnie z innym policjantem powiadomili przedstawiciela Dzikiej Ostoi, który przyjechał po zwierzę. Jak się okazało sarna była ciężarna i dzięki intuicyjnemu działaniu policjanta, udało się utrzymać zwierzę w dobrym stanie fizycznym. Teraz zwierzę otrzyma należytą opiekę powypadkową.

 

mł.asp. Natalia Gogosza

Powrót na górę strony